|
Porada na listopad - grudzień
Zaczęły się chłody, przymrozki, liście opadły a dzień zrobił się krótki. Zaobserwowałam, że papużki bardzo nie lubią jak je szokujemy zapalaniem i gaszeniem światła. Dlatego proponuję Wam - kupcie energooszczędną żarówkę. Wystarczy 7-9 watt. I zapalajcie tą żarówkę jak zapada zmierzch a gaście kiedy idziecie z papużką spać. Pobór prądu malutki a żarówka świeci jasno. Zostawcie światło nawet jak wychodzicie (ja zostawiam nawet włączone radio bo mam tylko jedną papużkę).
Warto też pomyśleć o zabezpieczeniu zieleninki na zimowe miesiące. Można wykopać korzenie mlecza (daleko od ulic i miejsc gdzie stosowano środki chemiczne) i posadzić w skrzynce lub doniczce razem z korzeniem pietruszki i selera. Mlecz na początku zwiędnie ale po kilkunastu dniach wypuści ze środka nowe listki. Radzę ziemię w której posadzimy korzenie wydezynfekować, aby pozbyć się robaczków które mogą potem zaatakować roślinkę. Zwłaszcza na mleczu co roku mi się pojawiają takie mikropajączki. Ja zwilżam ziemię mocno wodą i wkładam na blasze do piekarnika aż się zrobi mocno gorąca. Ale uwaga! Przy tym zabiegu trochę śmierdzi. Sadzimy oczywiście do ziemi jak wystygnie:-) i dajemy na parapet.
W miesiącach zimowych możemy dodawać do nasion tran. Jedną łyżkę stołową na kilogram ziarna. Resztę tranu możemy sami wypić :-)))
No i pamiętajmy, że nie wszystkie ptaszki mają pokarm posunięty "pod dziób". Pamiętajmy o kuzynach naszych pupili, dla których nastały ciężkie czasy.
Dokarmiajmy je!!!
Ale bardzo ważnym jest gdy dokarmiamy ptaki, aby robić to regularnie, zwłaszcza kiedy spadnie śnieg. Ptaki mogą się przyzwyczaić do tego, że tu znajdą pokarm i nie szukają już gdzie indziej, co może się skończyć dla nich tragicznie. I nie dajemy nigdy pokarmów słonych!!! Ptaki mają po takich pokarmach pragnienie i jedzą śnieg. Mogą sobie "zamrozić" żołądki.
|
|
|