|
Czy podawać papużkom piasek?
- Piasek jest niezbędny dla papugi!
- Piasek nie jest papugom potrzebny!
- Piasek jest wręcz szkodliwy dla papugi!
Takie można spotkać opinie na ten temat.
No a ja teraz mam coś napisać - podawać czy nie! A wiec nie oczekujcie ode mnie jednoznacznej odpowiedzi.
Według przeprowadzonych ostatnio badań w USA, brak piasku nie przeszkadza papugom i mogą się one obejść bez niego. Spotykano także przypadki zaczopowania przewodu pokarmowego i w konsekwencji śmierć ptaka. Jednak ja źródłowych opracowań na ten temat nie czytałam. Nie wiem więc, czy dotyczy to wszystkich papug (dużych jak i małych), czy to chodzi o drobny piasek czy o tzw. żwirek. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, przeczytaj ten watek na forum dyskusyjnym!
Z drugiej strony wiele hodowli falistych papużek stosuje nadal piasek.
Decyzję więc musicie podjąć sami i na własną odpowiedzialność!
Ja starałam się zaobserwować jak papużka reaguje na piasek jak i brak piasku. Okresowo całkiem nie dopuszczałam do piasku - klatka była wyłożona papierem. Okresowo też dawałam dostęp do piasku w osobnym naczyniu, żeby lepiej można było zaobserwować czy papużka tam urzęduje. I moim zdaniem wyłącznie na podstawie moich rocznych obserwacji papużka potrzebuje okresowo piasek. Domaga się tego jej organizm. Skąd takie wnioski? Po 4-5 tygodniach kiedy ptak był pozbawiony piasku obserwowałam "napady" na ziemię doniczkową (nie pomagały żadne zabezpieczenia). W tym samym mniej więcej czasie papużka dobierała się do tynku, a brak wapnia nie mógł być tego powodem, bo conajmniej 2 sepie zawsze wiszą w klatce które ptak chętnie je. Może to jeszcze nie byłby dowód, ale po podaniu piasku papużka odpuszczała zarówno kwiatkom jak i tynkom na ścianie. Takie zachowanie obserwowałam Ja starałam się zaobserwować jak papużka reaguje na piasek jak i brak piasku. Okresowo całkiem nie dopuszczałam do piasku - klatka była wyłożona papierem. Okresowo też dawałam dostęp do piasku w osobnym naczyniu, żeby lepiej można było zaobserwować czy papużka tam urzęduje. I moim zdaniem wyłącznie na podstawie moich rocznych obserwacji papużka potrzebuje okresowo piasek. Domaga się tego jej organizm. Skąd takie wnioski? Po 4-5 tygodniach kiedy ptak był pozbawiony piasku obserwowałam "napady" na ziemię doniczkową (nie pomagały żadne zabezpieczenia). W tym samym mniej więcej czasie papużka dobierała się do tynku, a brak wapnia nie mógł być tego powodem, bo conajmniej 2 sepie zawsze wiszą w klatce które ptak chętnie je. Może to jeszcze nie byłby dowód, ale po podaniu piasku papużka odpuszczała zarówno kwiatkom jak i tynkom na ścianie. Takie zachowanie obserwowałam 3 razy. Równocześnie kiedy papużka ma dostęp do piasku - nie urzęduje tam dziennie. Wydaje mi się, że co 10-15 dni ptak uzupełnia sobie zapas piasku. Co więc ja robię. Podaję teraz piasek w osobnym naczyniu - z dala od "jadalni" czyli miejsca gdzie są karmniki i gdzie podaję inne posiłki. Ptak ma piasek także na dnie klatki, ale niechętnie patrzę, kiedy tamten spożywa. Zawsze jest zanieczyszczony odchodami bo wymieniam go co kilka dni. 3 razy. Równocześnie kiedy papużka ma dostęp do piasku - nie urzęduje tam dziennie. Wydaje mi się, że co 10-15 dni ptak uzupełnia sobie zapas piasku. Co więc ja robię. Podaję teraz piasek w osobnym naczyniu - z dala od "jadalni" czyli miejsca gdzie są karmniki i gdzie podaję inne posiłki. Ptak ma piasek także na dnie klatki, ale niechętnie patrzę, kiedy tamten spożywa. Zawsze jest zanieczyszczony odchodami bo wymieniam go co kilka dni.
Kupuję piasek Animals z dodatkiem 7% lekko-strawnego wapna i śladowymi mikroelementami. Ale nie to jest najważniejsze. Piasek jest drobny, płukany, pozbawiony zarodników. Kiedyś używałam do wyłożenia dna klatki piasek "z budowy" wydezynfekowany w piekarniku. Ale taki piasek jest najczęściej gruby. Nie wiadomo też z jakimi dodatkami i minerałami. Nie używajcie więc piasku niewiadomego pochodzenia (jeśli zdecydujecie się nie pozbawiać kontaktu paputa z piaskiem). Dodam jeszcze, że czasem można kupić w sklepach czerwony piasek australijski (firmy Vitakraft). Ale jest paskudnie drogi i nic więcej nie mogę na jego temat powiedzieć.
Pamiętajcie jednak, że piasek też się "psuje". Brudzi się, kurzy, na dodatek ponieważ jest higroskopijny - chłonie różne szkodliwe substancje z powietrza. Musimy więc piasek wymieniać co kilka dni. |
|
|
|

|
|